W ostatnich latach liczba oszustw internetowych i telefonicznych gwałtownie wzrosła. Przestępcy podszywają się pod pracowników banków, wysyłają fałszywe wiadomości SMS lub kontaktują się przez komunikatory, aby wyłudzić dane logowania i środki z kont klientów. Coraz częściej słyszymy o przypadkach, w których ktoś traci pieniądze z konta po rozmowie z rzekomym pracownikiem banku albo po kliknięciu w link wysłany SMS-em.
Wielu poszkodowanych nie wie, że w takich przypadkach bank może ponosić odpowiedzialność i że istnieje prawna możliwość odzyskania utraconych pieniędzy.
Co to jest nieautoryzowana transakcja?
Transakcję płatniczą uważa się za autoryzowaną, jeżeli płatnik wyraził zgodę na wykonanie transakcji płatniczej w sposób przewidziany w umowie między płatnikiem a jego dostawcą.
A contrario transakcja jest nieautoryzowana, jeśli płatnik nie wyraził na nią zgody – czyli jej nie zatwierdził ani nie zlecił. Nie ma tu znaczenia, że do transakcji doszło przy użyciu prawidłowych danych logowania, jeśli dane te zostały wyłudzone lub wykorzystane bez wiedzy klienta, mówimy o nieautoryzowanej transakcji.
Najczęstsze metody działania oszustów
- Fałszywe telefony z banku - przestępcy dzwonią z numerów wyglądających identycznie jak oficjalna infolinia banku. Przedstawiają się jako konsultanci działu bezpieczeństwa i informują o rzekomej „podejrzanej transakcji” lub „próbie włamania na konto”. Celem rozmowy jest wyłudzenie danych logowania, kodu BLIK lub nakłonienie ofiary do zatwierdzenia „zabezpieczenia konta”, które w rzeczywistości jest przelewem do oszusta.
- Podrobione strony i wiadomości bankowe (phishing) - oszust wysyła SMS lub e-mail z linkiem do strony, która wygląda identycznie jak prawdziwy serwis bankowy. Wystarczy wpisać dane logowania, by umożliwić przestępcom przejęcie konta.
- Przejęcie kont w mediach społecznościowych - coraz częściej ofiarą oszustwa stajemy się przez komunikatory. Cyberprzestępcy przejmują konto znajomego na Facebooku lub Instagramie i proszą o „szybką pożyczkę na BLIKa”.
- Wyłudzanie kredytów i pożyczek na cudze dane - dane osobowe skradzione w wyniku oszustwa mogą posłużyć do zaciągania kredytów, pożyczek lub zakładania rachunków bankowych na nazwisko ofiary.
Kto ponosi odpowiedzialność?
Co do zasady, w przypadku wystąpienia nieautoryzowanej transakcji płatniczej, bank ma obowiązek zwrócić użytkownikowi kwotę tej transakcji maksymalnie do końca następnego dnia roboczego po dokonaniu zgłoszenia.
Zgodnie z art. 46 ust. 1 ustawy z dnia 19 sierpnia 2011 r. o usługach płatniczych:
"Z zastrzeżeniem art. 44 ust. 2, w przypadku wystąpienia nieautoryzowanej transakcji płatniczej dostawca płatnika niezwłocznie, nie później jednak niż do końca dnia roboczego następującego po dniu stwierdzenia wystąpienia nieautoryzowanej transakcji, którą został obciążony rachunek płatnika, lub po dniu otrzymania stosownego zgłoszenia, zwraca płatnikowi kwotę nieautoryzowanej transakcji płatniczej, z wyjątkiem przypadku gdy dostawca płatnika ma uzasadnione i należycie udokumentowane podstawy, aby podejrzewać oszustwo, i poinformuje o tym w formie pisemnej organy powołane do ścigania przestępstw. W przypadku gdy płatnik korzysta z rachunku płatniczego, dostawca płatnika przywraca obciążony rachunek płatniczy do stanu, jaki istniałby, gdyby nie miała miejsca nieautoryzowana transakcja płatnicza".
Klient odpowiada za nieautoryzowane transakcje płatnicze tylko wtedy, gdy doprowadził do nich umyślnie albo w wyniku umyślnego lub będącego skutkiem rażącego niedbalstwa naruszenia obowiązków użytkownika instrumentu płatniczego. Warto jednak pamiętać, że to bank musi to udowodnić, a nie klient, co potwierdza zarówno ustawa o usługach płatniczych, jak i orzecznictwo sądów.
Jak odzyskać pieniądze z nieautoryzowanej transakcji?
W pierwszej kolejności należy udać się na policję z zawiadomieniem o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Protokół przyjęcia zgłoszenia lub zaświadczenie o wszczęciu postępowania może stanowić dowód w dalszym postępowaniu reklamacyjnym.
Następnie należy złożyć reklamację w banku, domagając się zwrotu środków z transakcji, która nie została zlecona ani autoryzowana. Ważne, by zrobić to jak najszybciej, jednak nie później niż w ciągu 13 miesięcy od dnia dokonania nieautoryzowanej płatności.
W praktyce banki często kwestionują zasadność reklamacji, powołując się na rzekomą „autoryzację” przelewu lub niewłaściwe zachowanie klienta. W takich przypadkach warto złożyć odwołanie i:
- zażądać od banku pełnej dokumentacji dotyczącej transakcji (logi systemowe, potwierdzenia autoryzacji, treść komunikacji z bankiem),
- wskazać, że to bank nie dochował obowiązku należytej staranności w zapewnieniu bezpieczeństwa środków,
- powołać się na art. 46 ustawy o usługach płatniczych oraz rekomendacje Rzecznika Finansowego, który wielokrotnie podkreślał, że klient nie ponosi odpowiedzialności za oszustwa oparte na manipulacji i podszywaniu się pod bank.
Jeśli powyższe nie przyniesie rezultatu warto rozważyć wniosek do Rzecznika Finansowego o interwencję lub pozew o zapłatę odszkodowania z tytułu utraconych środków z rachunku bankowego.
Nawet jeśli klient został zmanipulowany przez przestępców, to nie znaczy, że bank jest zwolniony z odpowiedzialności. Bank ma obowiązek zapobiegać takim sytuacjom, a nie przerzucać ryzyko na klienta.
Sądy przychylają się do takiego stanowiska. Jako przykład można wskazać wyrok Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim - II Wydział Cywilny Odwoławczy z dnia 8 lipca 2024 r., sygn. akt II Ca 361/24, w którym Sąd uznał, że:
"W myśl zaś art. 45 ust. 1 u.u.p. ciężar udowodnienia, że transakcja płatnicza była autoryzowana przez użytkownika lub że została wykonana prawidłowo, spoczywa na dostawcy tego użytkownika. Należy mieć jednak na uwadze, że wykazanie przez dostawcę zarejestrowanego użycia instrumentu płatniczego nie jest wystarczające do udowodnienia, że transakcja płatnicza została przez użytkownika autoryzowana. Dostawca jest obowiązany udowodnić inne okoliczności wskazujące na autoryzację transakcji płatniczej przez płatnika albo okoliczności wskazujące na fakt, że płatnik umyślnie doprowadził do nieautoryzowanej transakcji płatniczej, albo umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa dopuścił się naruszenia co najmniej jednego z obowiązków, o których mowa w art. 42 (art. 45 ust. 2 u.u.p.). Jeśli transakcje zostały zrealizowane bez zgody płatnika oraz w okolicznościach, za które nie ponosi on odpowiedzialności, a następnie płatnik dokonał zgłoszenia wystąpienia nieautoryzowanych transakcji, to na dostawcy ciąży obowiązek zwrotu kwot nieautoryzowanych transakcji.
Uwzględniając powyższe Sąd stwierdził brak podstaw do uznania, że transakcja płatnicza z dnia X - przelew kwoty X zł z rachunku powoda, a następnie na rachunek zewnętrzny - była autoryzowana przez M. S.. Czynności te z punktu widzenia systemu informatycznego Banku były przeprowadzone poprawnie, przy wykorzystaniu właściwych narzędzi autoryzacyjnych, mimo tego transakcji płatniczych wykonanych z konta powoda w dniu X nie można uznać za transakcje autoryzowane, bowiem nie zostały one wykonane za zgodą powoda. (...) Innymi słowy, jeżeli do nieautoryzowanej transakcji doszło na skutek ingerencji przestępców w sprzęt lub oprogramowanie klienta, z woli ustawodawcy ryzyko takiego stanu rzeczy ponosi bank, o ile tylko klientowi nie można przypisać umyślności lub rażącego niedbalstwa. (...)
Należy zgodzić się z Sądem meriti, iż brak autoryzacji należy rozumieć szeroko. Chodzi tu o każdą sytuację, w której płatnik nie miał woli dokonać – jak w rozpoznawanej sprawie – rozporządzenia swoimi środkami pieniężnymi na bliżej nie znany rachunek bankowy anonimowego odbiorcy".
Z punktu widzenia prawa, odpowiedzialność banku za nieautoryzowane transakcje nie jest wyjątkiem, lecz zasadą. To na instytucji finansowej ciąży obowiązek zapewnienia bezpieczeństwa środków oraz weryfikacji transakcji.
Jeśli padłeś ofiarą oszustwa i potrzebujesz pomocy w przygotowaniu reklamacji lub w dochodzeniu odszkodowania od banku, skontaktuj się ze mną. Pomogę odzyskać utracone pieniądze.
